Dziś, kiedy każdy bez trudu może zostać fotografem i utrwalić to co nas otacza, warto przypomnieć początki fotografii w naszym mieście. Zapewne wielu mieszkańców pamięta jeszcze zakład fotograficzny na ulicy Słowackiego 4, gdzie wykonywano zdjęcia rodzinne czy zapomniane już dzisiaj tableau maturzystów. Opowieść o rodzinie Jastrzębskich, którzy założyli pierwsze atelier fotograficzne w Dziedzicach, przedstawia w swoim kolejnym materiale Towarzystwo Przyjaciół Czechowic-Dziedzic.
W drugiej połowie XIX wieku powstały atelier fotograficzne w Cieszynie Bielsku i Białej, z których korzystali bogatsi mieszkańcy Czechowic i Dziedzic. Zakłady te (Jastrzębskich, Schreizerów, Hugo Zubera, Józefa Tyrasa i innych) prezentowały wysoki poziom sztuki portretowej, a także nie stroniły od fotografii rodzajowej i reportażowej.
Pierwsze atelier fotograficzne na naszym terenie powstało w Dziedzicach po I wojnie światowej, a założył je Wilhelm Jastrzębski. Pochodził ze sławnej rodziny cieszyńskiego fotografa. Jego ojciec Ryszard, ożeniony z Elwirą Kostroschitz, założył w 1861 roku jedno z pierwszych w Cieszynie atelier fotograficzne. Ryszard Jastrzębski na swoich kartonikach firmowych ze zdjęciami stosował dwie różne pisownie swego nazwiska „Jastrzembski” (na awersie kartonika) i „Jastrzębski” (na rewersie). Jego syn Wilhelm stosował pisownię Jastrzębski. Na zdjęciach z atelier fotograficznego Jastrzębskich w Dziedzicach spotykany następujące pieczęcie: „Zakład fotograficzny W. Jastrzębski na przeciw dworca kolejowego”, „Zakład fotograficzny i portretów W. Jastrzębski Dziedzice naprz. dworca kolejowego”, „Zakład fotograficzny W. Jastrzębski Dziedzice”, „Fot. R. Jastrzębska - Dziedzice”, „FOTO – STUDIO Gertruda Gaczołowa, Czechowice Miasto ulica Słowackiego 4 , telefon 72”.
Wspomniany Ryszard Jastrzembski (Jastrzębski) miał czterech synów: Jana, Karola Augusta (Franciszka), Ryszarda i Wilhelma Oswalda Ernesta z których trzech wykształcił na fotografów. Karol, był fotografem w Cieszynie, Ryszard-fotografem w Komorowicach, a Wilhelm w 1922 roku utworzył atelier fotograficzne w Dziedzicach. Najstarszy syn Jan był oficerem austriackim.
Wilhelm Jastrzębski urodził się 15 kwietnia 1884 roku w Cieszynie. Ożenił się z Rozalią Bachowską z Komorowic. Z jej starszą siostrą - Anną Bachowską ożenił się jego brat Ryszard. W rodzinie Wilhelma i Rozalii wychowały się dwie córki: Gertruda Teresa (wyszła za mąż za Józefa Gaczoła) i Irena (wyszła za mąż za Bolesława Bulińskiego).
Początki atelier w Dziedzicach były skromne. Pracownia mieściła się w małym baraku na posesji Leona Krzysztoforskiege przy ulicy Sobieskiego (dziś ulica Słowackiego). Barak ten wyburzono i wybudowano w tym miejscu prawdziwe atelier fotograficzne. Wilhelm z żoną wykonali tysiące zdjęć portretowych, weselnych i zdjęć grup młodzieży szkolnej. Powstało wiele zdjęć rodzajowych i reportażowych (widoki dziedzickiego rynku, Pomnik Wolności, manifestacja patriotyczno - religijna związana z przywozem do Polski relikwii św. Andrzeja Boboli i wiele innych).
Wilhelm Jastrzębski zmarł 8 lipca 1933 roku, a atelier prowadziła nadal jego żona Rozalia, której pomagała córka Gertruda Teresa. Po II wojnie światowej Rozalia wyszła ponownie za mąż za Stanisława Spiechowicza ( był on pracownikiem atelier Jastrzębskich w Dziedzicach). Atelier przejęła córka Rozalii - Gertruda Teresa (zamężna za Józefa Gaczoła). Rozalia i Stanisław Spiechowiczowie, po przekazaniu dziedzickiego atelier Gertrudzie Teresie, przenieśli się do Bielska, a Rozalia przejęła atelier fotograficzne Hugo Zubera (Bielsko-Biała ul. 3 Maja 17). Spiechowiczowie prowadzili to atelier do śmierci. Stanisław zmarł w 1970 roku, a Rozalia w 1977 roku.
Dziedzickie atelier do końca lat siedemdziesiątych prowadziła Gertruda Teresa Gaczołowa, która zmarła 6 stycznia 1981 roku. Po jej śmierci atelier zostało zlikwidowane, ale jego pomieszczenia nadal znajdują się na zapleczu domu przy ulicy Słowackiego 4. Sięgnijmy do rodzinnych pamiątek. Wśród wielu zdjęć znajdziemy i takie, które powstały w atelier Jastrzębskich w Dziedzicach.